wtorek, 16 grudnia 2014

Dzień po dniu

16 grudnia 2014

Biedak zawołał i Pan go wysłuchał...

Biada buntowniczemu i splugawionemu miastu, co stosuje ucisk!...

Adwent jest czasem odkrywania swojej niemożności...
Ujawniają się w życiu człowieka wszystkie demony...
Jest nam źle - chyba, że biegamy po sklepach i uciekamy od siebie...
Nie chce mam się wstawać i postanowienia nie wychodzą...

Niestety, jesteśmy słabi i bezwład nas ogarnia...
Narzekamy na pogodę, brak zdrowia i sąsiadów...
Chcielibyśmy - i nic nam się nie chce...
Modlitwy nam nie wychodzą - zasypiamy...

I w taką naszą rzeczywistość wchodzi Bóg...
Nie poucza nas, nie poprawia, ale przytula...
Dajmy się pokochać dobremu Ojcu...
On daje nam Dzieciątko - Swojego Syna...

Zaczyna się jutro drugi Adwent - bezpośredni czas...
Teraz - dzień po dniu - ruszymy ku Betlejem...
Gwiazda nas prowadzi - idziemy z Maryją i Józefem...
Będziemy tulić Dzieciątko - On nas przytuli...

I zostawię pośród ciebie lud pokorny i biedny, a szukać będą schronienia w imieniu Pana...

Trzeba mówić do całych osób, do ich umysłów i serc, aby umiały one widzieć nie tylko to, co jest w bezpośrednim zasięgu, ale patrzeć poza teraźniejszość, której grozi brak pamięci i lęk. Grzechami mediów są dezinformacja, oszczerstwo i obmowa. Oszczerstwo wydaje się najcięższym z tych trzech grzechów, ale gdy chodzi o komunikowanie, najgorsza jest dezinformacja. Prowadzi bowiem do błędów, do wierzenia tylko w część prawdy. Rozbudzanie słów, otwieranie się, a nie zamykanie, mówienie do całej osoby konkretyzuje kulturę spotkania, dziś tak konieczną w kontekście coraz bardziej pluralistycznym. Ścierając się w potyczkach nigdzie nie dojdziemy. Trzeba tworzyć kulturę spotkania. I to jest piękna praca dla was. Wymaga ona gotowości nie tylko do dawania, ale też do przyjmowania od innych.
Franciszek papa 

Brak komentarzy: