8 maja 2015
My ludem Pana i Jego owcami...
Kto nas może odłączyć od miłości Chrystusowej...
Jezus pierwszy nas umiłował i życie oddał za nas...
Jest naszym Zbawcą i Przyjacielem - jest z nami...
Szatan chce nas zwieść - mami nas pseudo-skarbami...
Duch Święty otwiera nas na dar Miłości Boga...
Doświadczamy różnych prześladowań...
Przychodzą pokusy, budzą się żądze...
Troski pochłaniają nasz umysł i starania...
Ale przecież wszystko jest w rękach Boga...
Męczennicy dają świadectwo żywej wiary...
Jesteśmy powołani do zwycięstwa w imię Jezusa...
Bóg jest większy niż wszystkie zagrożenia...
Nie lękajmy się - Bóg naprawdę jest z nami...
We wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował...
Nie można być uczniem Jezusa, nie będąc jednocześnie misjonarzem.
Uczniostwo i zaangażowanie misyjne są jak dwie strony tego samego
medalu, jak dwa profile tej samej twarzy, dwa konieczne wymiary tej
samej Osoby! Jedno bez drugiego nie istnieje. Ta logika i dyscyplina
leży u podstaw wezwania do
nawrócenia pastoralnego.
Kościół – jak każdy zdrowy organizm – potrzebuje doświadczenia wzrostu. Ważne jest jednak nie tylko to, czy Kościół rośnie, ale także w jaki sposób
rośnie. Kościół wzrasta nie na drodze prozelityzmu, lecz dzięki
atrakcyjności świadectwa! Świadectwo pociąga. Skutecznie. Wciąga w
Kościół na drodze nawrócenia, nie jedynie sformalizowanej akcesji.
Aparecide
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Nikt i nic nie może nas odłączyć od miłości Chrystusa,jedynie my sami możemy odejść, wzgardzić Chrystusem w swym zadufaniu i uległości względem świata.Wtedy naprawdę przegrywamy.
Wszyscy jesteśmy połączeni z Chrystusem przez Jego ofiarę na krzyżu albowiem za nas wszystkich się ofiarował. Z Bogiem.
Prześlij komentarz