30 kwietnia 2020
Niech cała ziemia chwali swego Pana...
Czy rozumiesz, co czytasz?...
Słowo Pana przychodzi do mnie dziś...
Duch Święty jest światłem poznania...
To Słowo staje się dla mnie Chlebem...
Pełnia życia to dar miłującego Ojca...
Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne...
Ja jestem chleb życia...
Oczywiście, że wszyscy jesteśmy wezwani, by wzrastać jako
ewangelizatorzy. Jednocześnie starajmy się o lepszą formację, o
pogłębienie naszej miłości i jaśniejsze świadectwo Ewangelii. W tym
sensie wszyscy powinniśmy pozwolić, by inni ewangelizowali nas
nieustannie. Nie oznacza to jednak, że mamy wyrzec się misji
ewangelizacyjnej, ale raczej że mamy znaleźć sposób głoszenia Jezusa
odpowiadający sytuacji, w jakiej się znajdujemy. W każdym wypadku
wszyscy jesteśmy wezwani do ofiarowania innym wyraźnego świadectwa o
zbawczej miłości Pana, który niezależnie od naszych niedoskonałości
ofiaruje nam swoją bliskość, swoje Słowo, swoją moc, i nadaje sens
naszemu życiu. Serce twoje wie, że życie nie jest takie samo bez Niego,
dlatego to co odkryłeś, to co pomaga ci żyć i co daje ci nadzieję,
powinieneś przekazywać innym. Nasza niedoskonałość nie powinna stanowić
wymówki. Przeciwnie, misja stanowi stały bodziec, aby nie godzić się z
przeciętnością i stale wzrastać. Świadectwo wiary, do złożenia którego
każdy chrześcijanin jest wezwany, zakłada stwierdzenie podobne do słów
św. Pawła: «Nie [mówię], że już [to] osiągnąłem i już się stałem
doskonały, lecz pędzę, abym też [to] zdobył, pędzę ku wyznaczonej
mecie».
Franciszek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz