10 lutego 2017
Szczęśliwy, komu odpuszczono winy...
Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią, a on zjadł...
Taki początek zła, które przetacza się przez świat...
Pokusa przychodzi jako nęcąca dobroć dla szczęścia...
Jak łatwo ulegamy - potem smutek upadku w ciemność...
Człowiek odrzuca Boga - rani człowieka, niszczy siebie...
Dobrze wszystko uczynił. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz