31 marca 2017
Pan zawsze bliski dla skruszonych w sercu...
Zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszemu działaniu, zarzuca nam przekraczanie Prawa...
Trzeba Go skasować, bo jest niebezpieczny...
Odstaje od nas - przy Nim widać nasze brudy...
Za bardzo świeci - już nie można wytrzymać...
Ekstremalnie nawiedzony - jakiś kit nam wciska...
Jezus przychodzi i rozprasza ciemności...
Ma w sobie dla nas bliskość i współczucie...
Ufa ludziom - przyjaźnią ich obdarza...
Zaprasza do wspólnoty i czynnej miłości...
Zamierzali więc Go pojmać, jednakże nikt nie podniósł na Niego ręki, ponieważ godzina Jego jeszcze nie nadeszła...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz